Szukaj
Świat Isotry
5. lipca 2025

Od jaskini po pergole: historia zaciemnienia w prehistorii i starożytności

Ing. Jakub Vaněk, Ph.D
5 min.
7 przeczytanie
Od jaskini po pergole: historia zaciemnienia w prehistorii i starożytności
Kiedy dziś zaciągniesz rolety lub schowasz się pod pergolę z zimnym napojem w ręce, nawet nie zastanawiasz się na tym, że zaciemnienie nadmiaru promieni słońca towarzyszy ludzkości już od prehistorii. Nasi przodkowie nie mieli, co prawda, żaluzji z inteligentnym sterowaniem, ale ochrony przed słońcem, wiatrem i deszczem potrzebowali od zarania dziejów. Jak więc wyglądało zaciemnienie w przeszłości i co z tych prastarych metod przetrwało do dziś?

Prehistoria: Kiedy jaskinia była najlepszą roletą

U zarania dziejów zaciemnienie było tak samo proste, jak sam przybytek. Ludzie szukali ukrycia przed zimnem i najróżniejszymi czynnikami pogodowymi w przyrodzie – w jaskiniach, pod nawisami skalnymi, lub w cieniu drzew. Kiedy zaczęli budować pierwsze proste zadaszenia, wykorzystywali do ochrony przed słońcem i deszczem skóry, gałęzie i liście.

Dzisiejsza alternatywa: Prehistoryczne zaciemnienie możemy symulować roletami ekranowymi. W odróżnieniu od dawnych czasów nowoczesne materiały umożliwiają jednak zdalne sterowanie bez wysiłku, chronią przed promieniowaniem UV i ponadto umożliwiają dokładną regulację ilości światła.

Starożytność: Luksusowe zaciemnienie w stylu Egiptu i Rzymu

Starożytni Egipcjanie wiedzieli, że w gorącym klimacie należy unikać nadmiernej ekspozycji na słońce. Dlatego budowali domy z małymi oknami i grubymi, glinianymi ścianami, które utrzymywały chłód. Na tarasach i w ogrodach stosowali lniane baldachimy – pierwowzory dzisiejszych tekstylnych markiz. Z Egiptu pochodzi również udokumentowany pierwszy ogród z pergolą, w przybliżeniu z 1 400 roku p.n.e.

Grecy i Rzymianie wynieśli sztukę zaciemniania na nowy poziom. Przestrzenie publiczne i teatry często zakrywały zasłony z tkaniny, a jeśli ktoś chciał odpocząć na świeżym powietrzu, chował się w krużgankach otaczających wewnętrzne dziedzińce. A w Koloseum? Nad tysiącami widzów rozciągało się ogromne „velarium” – rozległa płócienna markiza obsługiwana za pomocą lin. Powszechnie stosowano też pergole, które pierwotnie służyły jako podpory dla winorośli. Często pełniły funkcję miejsca spotkań i filozoficznych dyskusji.

Dzisiejsza alternatywa: Pergole w każdym razie przeszły długą drogę. Z dawnymi konstrukcjami porośniętymi winoroślą łączy je jednak jedno: tworzą przyjemną przestrzeń na świeżym powietrzu chronioną przed palącym słońcem. Tylko zamiast lin i niewolników używamy dziś napędu elektrycznego i zdalnego sterowania.

Jak daleko doszliśmy?

Nowe materiały tkanin kryjących i konstrukcji, napęd elektryczny, integracja z inteligentnym domem.– Dzisiejsze możliwości zaciemnienia na zewnątrz są niemal nieograniczone i można je dostosować dokładnie na miarę własnych potrzeb. Sama zasada zaciemniania jest jednak stara jak ludzkość. Tylko zamiast gałęzi, skór i płótna używamy dziś wytrzymałych tkanin, aluminium i elektroniki.

Ing. Jakub Vaněk, Ph.D

Najnowsze

Motywy sezonowe
9. lipca 2025

Używaj sobie balkonu na całego. Nawet tego najmniejszego.

Ing. Jakub Vaněk, Ph.D
4 min.
7 przeczytanie
Używaj sobie balkonu na całego. Nawet tego najmniejszego.
Małe balkony są często niewykorzystane. Urządź swój balkon do najmniejszych szczegółów i według swoich potrzeb. Nie bój się, nic nie jest niemożliwe i nawet na małym balkonie się sporo zmieści! Mieszkanie w mieszkaniu jest dziś dostępniejsze (i często wygodniejsze) niż w dużym domu, nie ma o czym dyskutować. Jednak również ludzie z bloku czasem pragną kawałka zieleni, przyjemnego posiedzenia na świeżym powietrzu, albo relaksu na słońcu. To wszystko jest możliwe, jeżeli Twoje mieszkanie ma balkon. Nawet najmniejszy balkon można wyposażyć sprytnie i będziesz mógł z niego korzystać, głównie do tak ważnego odpoczynku.
Dom i ogród
7. lipca 2025

5 pomysłów, jak z dziećmi użyć sobie lata w ogrodzie

Ing. Kateřina Jelenová
4 min.
7 przeczytanie
5 pomysłów, jak z dziećmi użyć sobie lata w ogrodzie
Ogród to idealne miejsce, gdzie dzieci mogą się wyszaleć. Ale podczas gdy one się bawią, Ty drżysz ze strachu, co znowu wymyślą. Brzmi znajomo? Na szczęście istnieją aktywności, które są jednocześnie zabawne i bezpieczne. Nie grozi Ci pęknięcie bębenków ani konieczność wzywania straży pożarnej.