Im zimniej, tym intensywniej wietrzyć
Na wiosnę i w łagodnym lecie można spokojnie zostawić cały dzień otwarte okienko wentylacyjne (ale trzeba się liczyć z tym, że do mieszkania dostanie się też dużo więcej owadów i pyłu). Ale w zimie trzeba starać się wietrzyć jak największym otworem – i im chłodniej, tym krócej. W ciągu 3–5 minut zdąży się wymienić powietrze, ale nie ostygną ściany. W pomieszczeniu za chwilę jest znów ciepło, w odróżnieniu od długotrwałego wietrzenia z pomocą mikrowentylacji lub wentylacji.
Kiedy jest gorąco, zostaw raczej okna przez dzień zamknięte – zapobiegniesz tak dostawaniu się gorącego powietrza do wewnątrz. Wietrz w nocy lub wcześnie rano, idealnie przeciągiem.
W przypadku smogu lub w inny sposób pogorszonych warunków rozpraszania w ogóle nie zaleca się wietrzyć, ale trudno obejść się zupełnie bez świeżego powietrza. Trzeba próbować wietrzyć zawsze w czasie, kiedy wiemy, że w pomieszczeniu następnie kilka godzin nikogo nie będzie. Niepożądane cząstki z powietrza przynajmniej częściowo osiądą. Jeżeli jednak poziom zanieczyszczeń jest naprawdę wysoki, lepiej tymczasowo pogodzić się z wyższą wilgocią i bólem głowy.
Jak często wietrzyć?
Zależy od szczelności okien i od tego, ile czasu w pomieszczeniu spędzamy. Pomieszczenie, w których śpimy, powinniśmy wietrzyć minimalnie rano i wieczorem. Jeżeli przebywamy w pomieszczeniu cały dzień, trzeba dodać co najmniej jedno wietrzenie przez dzień – w przypadku bardzo szczelnych okien nawet co godzinę.
Nie susz w mieszkaniu prania – dochodzi do nadmiernego wzrostu wilgotności. Jeżeli nie masz innej możliwości, staraj się suszyć przy otwartym oknie lub wietrz co najmniej co godzinę. Idealne jest suszenie prania w ogrodzie, na balkonie lub w suszarni.
Prywatność i bezpieczeństwo podczas wietrzenia
Otwartymi oknami do mieszkania może przenikać kurz, pyłki i owady, a nawet ptaki i inne zwierzęta. W przypadku okien na ulicę odkrywamy prywatność swojego mieszkania a odchodząc z pomieszczenia narażamy się na ryzyko dostania się obcych osób do naszego domu lub mieszkania. Część tych ryzyk można elegancko rozwiązać z pomocą żaluzji zewnętrznych: podczas wietrzenia uniemożliwiają wejście nieproszonych osób, ptaków lub zwierząt i ograniczą spojrzenia z zewnątrz, przy tym do pomieszczenia przepuszczają dzienne światło. Jeszcze wyższy poziom zabezpieczenia zapewniają rolety przedokienne w listwach prowadzących. Rolety zewnętrzne mają dwa poziomy zaciągnięcia – całkowite zaciemnienie oraz stan, kiedy dolna lamela jest w najniższej pozycji, ale między lamelami zostają wolne otwory wentylacyjne.
Jeżeli podczas wietrzenia problemy sprawiają głównie owady, spróbuj zainstalować do okien i drzwi siatki przeciwko owadom.